Mój ulubiony wypiek świąteczny.
Piernik przekładany powidłami i polany gorzką czekoladą.
Przepis już znacie - jest dokładnie taki sam jak na pierniki wykrawane foremkami.
Przepis z poprzedniego posta znajdziesz TU lub poniżej:
Składniki:
mąka 1 kg
cukier 2,5 szklanki + 0,5 szklanki (na karmel)
miód wielokwiatowy 0,5 kg
masło 0,25 kg
soda 3 łyżeczki (w 1/2 szklanki mleka)
sól 1/2 łyżeczki
jajka 3 szt.
kakao 3 Łyżki
przyprawy korzenne (gotowe mielone piernikowe) lub:
- cynamon 1 opakowanie
- goździki 1 opakowanie
- ziele angielskie trochę mniej niż 1 opakowanie
Oto jak to przygotować ciasto:
1. W garnku roztopić miód, dodać cukier, masło, kakao, sól i przyprawy (zmielone).
2. Zrobić karmel
- cukier rozpuścić na patelni (mieszać do uzyskania ciemno złotego koloru)
- rozprowadzić gorącą wodą (ok. pół szklanki)
i dodać do garnka.
3. Do letniej masy dodać makę i sodę (rozpuszczoną w mleku).
Dodać roztrzepane jajka.
4. Wyrobić ciasto.
5. Ciasto przełożyć do miski, przykryć ręcznikiem i odstawić chociaż na 24 h.
Surowe ciasto może leżakować nawet do dwóch tygodni.
Wystarczy wyłożyć surowe ciasto do posmarowanej masłem blachy (do połowy jej wysokości).
Piec ok. 30 min. w 180 st.
Upieczony piernik - przeciąć na 4 równe części, wyciągnąć z blachy.
Każdą część osobno przeciąć wzdłuż na pół, posmarować dwie połówki powidłami, złożyć i polać od góry rozpuszczoną (w kąpieli wodnej lub z małą ilością mleka) gorzką czekoladą.
Każdą część osobno przeciąć wzdłuż na pół, posmarować dwie połówki powidłami, złożyć i polać od góry rozpuszczoną (w kąpieli wodnej lub z małą ilością mleka) gorzką czekoladą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz